100 - letni barman wciąż serwuje piwo

„Będę pracował tak długo, jak będę mógł. Uwielbiam rozmawiać z klientami i podawać im trunki, klub jest dla mnie drugim domem”, powiedział Christou.

Sędziwy barman zaprzecza, że zna tajemnicę długowieczności: „nie ma żadnego sekretu w tym, że wciąż pracuję. Prowadzę normalny tryb życia, mam zwykłą dietę.” Pan Christou mówi, że praca stanowi dlań wielką wartość; „z pewnością pomaga pozostać aktywnym, a tego potrzebuję w moim wieku.”

Jim Christou podczas drugiej wojny światowej służył jako inżynier w Home Guard, tuż po zakończeniu wojny został kelnerem, a dwadzieścia lat później barmanem, tak jest do dziś. W 1976 roku musiał oficjalnie przejść na emeryturę, ale wciąż pracuje na pół etatu. Stał się symbolem swojego lokalu.