05-06-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Minimalizm w projektowaniu zieleni powoli się kończy, a naprawdę modny staje się styl ekologiczny. Przede wszystkim jednak, ogród musi być utrzymany w konkretnym stylu - mówi Agnieszka Duc, współwłaścicielka Pracowni Sztuki Ogrodowej i Ogrodowni, podsumowując tegoroczną wystawę Chelsea Flower Show.
Styl minimalistyczny wymaga bardzo regularnego i intensywnego nawożenia, opryskiwania i podlewania oraz utrzymywania roślin w idealnej kondycji. Styl ten cechuje niezwykła oszczędność w stosowaniu wszelkich dodatków i ozdobników. Wszystko w ogrodzie jest tak szczegółowo zaplanowane, że każdy z elementów roślinnych ma swoją wyraźną funkcję w kompozycji, a samych elementów i gatunków roślin jest niewiele, więc nawet niewielki spadek formy pojedynczych egzemplarzy jest bardzo widoczny.
Zdecydowanie bardziej trendy jest w tej chwili styl ekologiczny. Jeśli projektowany jest w mieście i przy nowoczesnej architekturze, może być nadal wykonany w duchu minimalistycznym, jednak ze znacznymi zmianami w doborze roślin. Jest to istotne zwłaszcza w polskich warunkach, gdzie jeden ostry przymrozek potrafi pozbawić nas większości roślin stanowiących clou całego założenia.
Kompozycja wciąż może oprzeć się na prostym, geometrycznym podziale: taras-trawnik-kwatery z roślinami. Te ostatnie trzeba jednak dobrać tak, by wymagały jak najmniej chemicznej interwencji. Rośliny powinny być idealnie dostosowane do warunków słonecznych, nie potrzebować wcale lub tylko w niewielkim stopniu dodatkowego, automatycznego podlewania, być odporne na większość chorób i szkodników. Najlepiej po prostu posadzić wybrane rodzime gatunki, niedoceniane z powodu swojej pospolitości, często uznawane za chwasty albo krzewy odbierane powszechnie jako tzw. „żelazny zestaw krzewów ze stacji benzynowej". Ogród urządzony w stylu ekologicznym nie będzie przy tym wyglądał pospolicie, jeśli będą w nim eleganckie nawierzchnie, ogrodzenie, meble, dodatki i oświetlenie. Wówczas chwasty nie są już odbierane jako chwasty, tylko wyszukana roślinność w eleganckiej oprawie.
Skrajnym przejawem trendu ekologicznego był zaprezentowany na wystawie styl recyklingowy, oparty na wykorzystaniu rzeczy niepotrzebnych. W projektach zastosowano np. szybę samochodową jako daszek nad mikro-szklarenką, czy zużytą oponę motocyklową jako kwietnik. Nawiasem mówiąc, za prekursorów tego stylu można by uznać naszych rodzimych działkowiczów, którzy kierując się głównie oszczędnością tworzyli takie praktyczne rozwiązania już wiele lat temu...