Nieco starsze modelki

Wszystko zaczęło się od klubu seniora. Na początku, w wynajętej sali w lokalnym przedszkolu starsze panie organizowały spotkania dla seniorów. Przychodziło wiele osób w celu spędzenia czasu w miłym towarzystwie, ewentualnie wspólnej zabawy, zorganizowania sylwestra lub choćby malowania pisanek. Wszystko po to by nie czuć się samotnym.

Ale jak mówi Maria Bierska, szefowa Stowarzyszenia Ludzi Wieku Senioralnego, które wymyśliło sekcję modelek, chór i grupę taneczną, trzeba było zrobić coś innego, niekonwencjonalnego, żeby odgonić nudę i rozruszać towarzystwo poczciwych seniorów i seniorek.

I tak zaczęła się przygoda z modelingiem. Dziesięć starszych pań w wieku powyżej 60 lat, wszystkie odważne i pewne siebie i jak same mówią są gotowe niemal na wszystko. Jedna odkryła w sobie talent poetycki, druga kulinarny, a trzecia uwodzicielski. Malują się, przebierają, śpiewają i tańczą, a do klubu seniora ściągają coraz większe tłumy. Dlaczego? Bo jest ciekawie i nie jest się samotnym. Częstymi gośćmi w klubie są także lekarze, którzy odpowiadają na wszelkie pytania związane ze zdrowiem, dietą, a nawet seksem, który jak modelki same podkreślają, nie jest już dla nich tematem tabu.

Sekcja modelek to głównie wdowy, które kiedyś pracowały jako księgowe. Jest wśród nich tylko jedna lekarka, historyczka i kosmetyczka. Mimo wieku nie boją się życia. Jak mówią, każdego dnia mogą się rozchorować lub "kopnąć w kalendarz, bo to taki wiek" i dlatego trzeba cieszyć się życiem póki trwa. Nie boją się ekstrawagancji i lubią eksperymentować. Są zapraszane na pokazy w całym mieście. Występowały już w klubie młodzieżowym Mańana i podczas targów ślubnych, jako teściowe. To dzięki nim powstał Telewizyjny Klub Seniora w TVP 3. "Odchudzamy się, dbamy o linię, malujemy paznokcie i depilujemy nogi."- wylicza z powagą Krystyna, jedna z członkiń sekcji - "Pozbyłyśmy się kompleksów, że jesteśmy stare i nadajemy się tylko do kapci i fotela bujanego."

Jak się okazuje jedynym problemem w Stowarzyszeniu Ludzi Wieku Senioralnego jest brak panów. Co prawda w klubie jest kilku emerytów, ale są zbyt schorowani by potowarzyszyć paniom podczas występów. Potrzebni są więc starsi adoratorzy, którzy pocałują w rękę i zatańczą.