08-03-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Pan Andrzej Markowski ma 66 lat i obecnie jest na emeryturze, niegdyś pracował jako instruktor nauki jazdy, dziś przygotowuje wyprawę do Paryża swą 38- letnią warszawą. Wraz żoną, siostrą i jej mężem w końcowych dniach kwietnia zamierza wziąć udział w ogólnopolskim rajdzie do stolicy Francji. Odległość, jaką mają do pokonania uczestnicy przedsięwzięcia to 2900 kilometrów.
Pan Andrzej intensywnie przygotowuje sędziwy samochód do tak dalekiej podróży, przeprowadza remont, sprawdza zjazdy z autostrad, miejsca w których można dobrze zjeść. Warszawa mająca dowieźć państwa Markowskich i ich rodzinę do celu wyprodukowany został w 1969 roku. Początkowo służył do nauki przyszłym kierowcom, następnie rodzina kupiła go na własność. Przebieg auta to 600 tysięcy kilometrów, dotychczas nie sprawiało użytkownikom żadnych kłopotów, ale też właściciele zawsze z należytą starannością dbali o wóz.
Planuje się, że pokonanie całej trasy zajmie sześć dni, w trakcie podróży uczestnicy zatrzymają się między innymi we francuskim miasteczku Henin - Beaumont, w którym odbędą się wówczas Światowe Dni Polonii, do Paryża dotrą 30- go kwietnia.