Nuda bywa dobra. Wzmaga kreatywność i poprawia zdrowie psychiczne

Badacze z University of Central Lancashire sprawdzili, jak tłumienie emocji, w tym nudy, wpływa na nas. W jednym z eksperymentów odkryto, że uczestnicy poproszeni o wykonanie nudnego zadania pisarskiego byli później bardziej kreatywni niż grupa kontrolna, która wykonała ciekawszą pracę.

Odłączenie się na jakiś czas, „zresetowanie" mózgu jest niezbędne. - Próbujemy odsuwać nudę, ale robiąc to, w istocie stajemy się bardziej podatni na nią, ponieważ za każdym razem, gdy wyciągamy telefon, by się zająć czymkolwiek, nie pozwalamy naszemu umysłowi błądzić i rozwiązywać problemów z nudą - wyjaśnia dr Sandi Mann.

Tymczasem nudzenie się ma liczne pozytywne konsekwencje. Poza tym, że zwiększa kreatywność, skłania do autorefleksji. Bycie znudzonym daje czas na przemyślenia dotyczące własnych doświadczeń i stanów, a to z kolei nierzadko jest wyzwalaczem do wprowadzenia zmian i ulepszeń w naszej codzienności.

Co więcej, nuda może zwiększyć altruizm. Dzieje się tak, ponieważ kiedy jesteśmy znużeni, dystansujemy się od znaczenia tego, na czym zwykle jesteśmy skoncentrowani, w efekcie szukamy go gdzie indziej, by przywrócić wartość naszego życia. To z kolei skutkuje zachowaniami prospołecznymi, takimi jak oddawanie krwi lub przekazywanie datków na cele charytatywne.

Wreszcie, nuda to odskocznia od codziennych licznych obowiązków, więc oznacza też „odpoczynek" od tego, co stresujące. W związku z tym daje umysłowi odpocząć i poprawia zdrowie psychiczne.

Pod pewnymi względami jednak nuda jest dla nas szkodliwa - okazuje się, że znużenie sprzyja podjadaniu. W jednym z testów ustalono, że ludzie częściej jedzą czekoladę, gdy są znudzeni w pracy. - Nie jest to zaskakujące odkrycie, ale stopień, w jakim nuda wspiera przemysł cukierniczy, jest oszałamiający - komentuje psycholog dr Mann.