21-07-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Wrzesień i październik to miesiące, w których rośliny ograniczają swój wzrost - powoli kończą kwitnienie i przygotowują się do spoczynku. Aby były zdrowe i kwitnące warto już na początku jesieni przygotować im odpowiednie warunki, pamiętając o zmianie sposobu nawożenia, przycięciu i odpowiednim podlaniu.
Kluczowym elementem pielęgnacji roślin jest dostarczanie im najważniejszych substancji mineralnych czyli nawożenie. O ile w okresie wiosennym stosujemy nawozy azotowe, pozwalające na szybki wzrost roślin, to przed okresem zimowym skład odżywek powinien się zmienić.
- Po okresie letnim bardzo dobrze jest zastosować tzw. nawozy jesienne, które zawierają odpowiednie ilości fosforu i potasu - składników, które pomagają roślinom wejść w okres spoczynku - mówi Dorota Szubierajska, kurator działu roślin ozdobnych i rosarium Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego. - Nawożenie takie w przypadku roślin balkonowych powinno być prowadzone do końca października, a w ogrodzie nawet do końca grudnia.
Jeżeli potrzeby nawozowe rośliny są duże, nawóz stosujemy co tydzień (np. u wielu roślin kwitnących). Większość roślin wystarczy jednak nawozić raz na dwa tygodnie lub nawet tylko raz w miesiącu (kaktusy i sukulenty). Podobnie jak częstotliwość nawożenia, również dawki nawozu trzeba dostosować do potrzeb wybranych roślin.
- Potas i fosfor są jesienią bardzo ważne i dla roślin z dwóch powodów - dodaje Dorota Szubierajska. - Po pierwsze, rozprowadzają się powoli, więc działają przez długi czas i są konsekwentnie pobierane przez roślinę, zapewniając jej optymalne warunki do zimowania i rozwoju na wiosnę. Po drugie, potas pozwoli magazynować roślinom wodę oraz przyspiesza drewnienie tkanek. Natomiast fosfor podany w okresie jesiennym, zapewni właściwe zawiązywanie owoców i kwitnienie na wiosnę.
Potas wspomaga magazynowanie wody na zimę, co jest szczególnie ważne dla roślin zimozielonych, np. iglaków, które dodatkowo powinno się nawozić jesienią i podlewać zimą, jeśli ziemia nie jest zamarznięta.
Zimą w ogóle nie nawozimy roślin - wyjątkiem są tylko te, które kwitną w miesiącach zimowych: azalie, gloksynie, syngonie.
Częściej od roślin ogrodowych nawozimy rośliny doniczkowe - raz w tygodniu w przypadku dużych potrzeb. Natomiast rośliny o mniejszych wymaganiach, jak sukulenty i kaktusy, raz na dwa tygodnie lub raz na miesiąc.