Strona głównaPasjeNajstarsi zdobywcy górskich szczytów - co nas ciągnie ku wspinaczce?

Najstarsi zdobywcy górskich szczytów - co nas ciągnie ku wspinaczce?

Prawdopodobnie najstarsi alpiniści na świecie to wspinający się na ekwadorskie szczyty 75-letni Fabian Zurita i 85-letni zdobywca Kilimanjaro Conqueror George Solt.
Najwyraźniej we wspinaczce jest coś, co sprawia, że stary, młody i każdy w wieku „pomiędzy" chce poddać swoje możliwości ekscytującemu testowi umiejętności i wytrwałości, bądź po prostu zrobić dłuuugi spacer w pięknym otoczeniu. Nie powinno być zaskakujące, że nawet osoby w sędziwym wieku chętnie ruszają na górskie szlaki. Warto jednak pamiętać, że wspinaczka to sport wymagający niezwykłej aktywności fizycznej, znacznej siły, męstwa oraz odpowiedniego nastawienia psychicznego. Wszystko to nie odstrasza jednych z najstarszych śmiałków, którzy wspinają się po górach i czynią to z najszlachetniejszych powodów.

Wspinaczka ma długą historię, obecnie alpiniści mają do dyspozycji wiele innowacyjnych technologii, ale dawniej ludzie musieli liczyć jedynie na własne umiejętności i zdolności. To ze względu na pionierski charakter tych wczesnych wypraw wspinanie się było czymś niezwykłym. Najstarsi wspinacze uprawiali ten sport ze względu poczucie przygody, dreszczyk emocji, zdobycie prawie niepokonanego środowiska naturalnego i zdolność do tworzenia nowej drogi. Dziś, mimo nowych technologii i wielkich udogodnień, góry pozostają wyzwaniem, które wielu chętnie podejmuje, bo wydaje się, że człowiek nigdy nie jest ich w stanie do końca opanować, a to tylko zwiększa apetyt na wyprawę...

Fabian Zurita to 75-latek, który zdobywa góry w Ekwadorze. Wspina się na rodzime szczyty i te w innych krajach od 60 lat. To człowiek z pasją, która nie tylko leży w samorealizacji, staruszek ma dwa bardzo szlachetne powody wspinaczkowi. W Ekwadorze prowadzi szkoły letnie dla dzieci, placówki mają na celu wprowadzenie ich w tajniki górskich wędrówek, co daje najmłodszym możliwość niepowtarzalnego kontaktu z naturą i zobaczenia najpiękniejszych miejsc na świecie. Inny powód aktywności Zurity to wspinanie się po krajowych górach i pokazanie masowej skali szkód wyrządzonych środowisku. Śnieg, który niegdyś przykrywał wiele lodowców, obecnie całkowicie zniknął i to jest bardzo niepokojący trend, który Zurita zaobserwował w ciągu ostatnich kilku dekad wspinaczki.

Inny śmiałek to 82-letni George Solt z Wielkiej Brytanii, który postanowiła wejść na Kilimandżaro. Chciał wspiąć się na najwyższy szczyt w Afryce, ponieważ pragnął, aby jego nazwisko znalazło się w Księdze rekordów Guinnessa (Guinness Book of World Records), a także dlatego, że zamierzał udowodnić sobie i światu, iż nadal mógł to zrobić - bez względu na wiek. Wyprawa odbyła się w lipcu, wraz z Soltem wyruszyli członkowie jego rodziny. Grupa była wspierana przez organizację charytatywną, która pomaga ludziom w uprawianiu wspinaczki. Solt wykonał serię różnych systemów treningu zaleconych przez lekarza, który orzekł w końcu, że 82-latek jest gotowy do wspinaczki. 15 lipca staruszek zdobył szczyt Kilimandżaro wraz ze swą synową i trzema wnukami. Pokazał, że możliwe jest osiągnięcie czegoś tak imponującego bez względu na wiek, trzeba tylko bardzo chcieć. Swoją wyprawę Solt zadedykował zmarłej żonie, która również była zapaloną alpinistką.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Kosciol.pl
  • Umierać po ludzku
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Oferty pracy