Nowy rekord świata: 80-latek zdobył Mount Everest

W swojej trzeciej udanej próbie zdobycia Czomolungmy pan wszedł na 8848-metrowy szczyt. Wraz z grupą Szerpów opuścił ostatnią bazę na wysokości 8500 metrów tuż po 2 w nocy czasu lokalnego i osiągnął szczyt w mniej niż siedem godzin później.

Miura pobił rekord nepalskiego himalaisty Mina Bahadura Sherchana, który w 2008 roku mając 76 lat. Sherchan, teraz 81-letni, jest w trakcie próby pobicia ustanowionego właśnie rekordu.

Nowy rekordzista zatelefonował z dobrą wiadomością do swoich córki przebywającej w Tokio - Zrobiłem to! - krzyknął Miura. - Nigdy nie wyobrażałem sobie, że mógłbym stanąć na szczycie Mount Everest w wieku 80 lat. To najlepsze uczucie na świecie, choć jestem całkowicie wyczerpany. Nawet po osiemdziesiątce udaje mi się jeszcze całkiem dobrze funkcjonować - mówił staruszek.

Zgodnie z komunikatem przekazanym do bazy, wspinacze zamierzali pozostać na szczycie około pół godziny, by zrobić zdjęcia, a następnie sprawnie zacząć schodzić.

Nepalscy przedstawiciele potwierdzili, że Miura dostał się na szczyt i tym samym pobił dotychczasowy rekord.

Po opuszczeniu bazowego obozu 16 maja, staruszek przeszedł kolejnych sześć obozów i udało mu się uniknąć choroby wysokościowej.
Po osiągnięciu poziomu ok. 7000 metrów zaczął inhalować się tlenem. Co ciekawe, gdy ściana lodu zaczęła rosnąć pod kątem około 45 stopni, wspinał się szybciej niż jego młodsi towarzysze z grupy.

Na stronie internetowej ekspedycji Miura wyjaśnił, dlaczego podjął próbę wspinaczki na Everest w tak zaawansowanym wieku: - To wyzwanie rzucone własnym ograniczeniom. To na cześć wielkiej Matki Natury - napisał himalaista. - A jeśli limitem dla osiemdziesięciolatka jest najwyższy szczyt Ziemi, nie można być szczęśliwszym - dodał.

Wyczyn osiemdziesięciolatka jest tym bardziej godny podziwu, że dokonał tego po zwalczeniu różnych problemach zdrowotnych. W styczniu przeszedł operację serca z powodu zaburzeń rytmu pracy serca i był to czwarty zabieg od 2007 roku. Poza tym w 2009 roku mężczyzna złamał miednicę i lewą kość udową podczas jazdy na nartach.