Strona głównaPasjeRower całym ich życiem

Rower całym ich życiem

Wystarczą dwa koła, rama, pedały, łańcuch i dzwonek by cieszyć się pełnią życia. Taką filozofię wyznają Kazimierz Śmierciak, lat 92 i Jerzy Lebda, lat 86. Obaj są najstarszymi uczestnikami i ozdobą trzeciomajowego Festynu Rowerowego w Miasteczku Rowerowym nad Kamienicą w Nowym Sączu - informuje Gazeta Krakowska.
Jak wspominają, zaczęli jeździć jeszcze przed wojną i ich pasja trwa do dziś. Codziennie wsiadają na rowery i przejeżdżają około 15 kilometrów. Nie wyobrażają sobie innego sposobu przemieszczania się niż jazda ich ukochanym jednośladem.

Są jednak sceptycznie nastawieni do nowinek technicznych w postaci rowerów górskich ze wszystkimi ich unowocześnieniami, włączając w to amortyzatory teleskopowe i inne gadżety. Jak sami twierdzą za ich czasów jeździło się dobrze nawet rowerami z drewnianą ramą.

Obaj seniorzy to duma i wizytówka festynu rowerowego i jako najstarsi reprezentanci tego sportu otrzymali w niedzielę od radnego Antoniego Rączkowskiego, drobne upominki w postaci akcesoriów rowerowych.

Aleksander Walczak / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Aktywni 50+
  • Akademia Pełni Życia
  • Pola Nadziei
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Oferty pracy