Hobby dla każdego

Jak ważna jest pasja, wie każdy, kto ma pod opieką starszych rodziców, lub osoby niepełnosprawne. Wciągające hobby to istotny element spędzania czasu zarówno dla opiekunów, jak i podopiecznych. Zajęcie, które wymaga zaangażowania i daje radość, pomaga uatrakcyjnić dłużące się schorowanym ludziom popołudnia.

Przeszkodą w znalezieniu interesującego hobby w pewnym stopniu jest ograniczona mobilność. Nawet taka przeszkoda jednak nie wyklucza zaangażowania w stanowiące wyzwanie i dające zadowolenie hobby. Jeśli ma się pod opieką osoby starsze lub schorowane, warto przejrzeć poniższą listę, może któraś z propozycji jest adekwatna do potrzeb i możliwości podopiecznych.

Pisanie. To nie wiąże się ze znacznymi nakładami, wystarczy brulion i długopis, bądź komputer (jeśli dana osoba radzi sobie z pisaniem za pomocą klawiatury). O czym można pisać? Najlepiej o tym, co się widziało, słyszało, pojęło, odnalazło, słowem, o rzeczach, których się doświadczyło. Nie oznacza to, że pisanie ma się ograniczać do raportowania własnych przeżyć (choć wspomnienia tego rodzaju bywają także literackimi arcydziełami), ale osobiste doświadczenia mogą być dobrym materiałem do nałożenia nań literackiej fikcji. Taki modus operandi jest nie tylko najłatwiejszy, ale i daje wrażenie prawdziwości fabuły.

Nie warto też podchodzić do sprawy zbyt ambicjonalnie, czasem przelany na papier strumień świadomości lub kilka sentencji wystarczy do rozpoczęcia interesującego tekstu. Zbytni krytycyzm nie jest polecany, nie trzeba się silić na stworzenie arcydzieła, to ma być hobby które daje radość i relaks. Wszystkim, którzy chcą zrezygnować, zanim zaczęli można zadedykować słowa Ernesta Hemingway'a o własnej twórczości: "Piszę jedną stronę arcydzieła na 91 stron gówna. Staram się to gówno wyrzucać."

Muzyka. Trudno przecenić jej rolę, towarzyszy człowiekowi od urodzenia. Rozmaite utwory, niczym magdalenki u Prousta, są w stanie przywoływać najdawniejsze wspomnienia. Poza tym jakkolwiek nie każdy jest w stanie podać ulubionego autora (niewielu ludzi czyta książki), wyznawaną ideologię (ot, niektórzy żyją „na bieżąco"), czy kierunek w modzie (niewielu podąża za nowymi trendami), ale każdy jest w stanie wymienić ulubiony rodzaj muzyki, czy konkretnego wykonawcę.

Nawet najstarsze i najbardziej niszowe wykonania są dziś dostępne za pośrednictwem Internetu, wiec łatwo wrócić do ulubionych utworów. Łatwo i szybko można stworzyć playlistę, której wysłuchanie poprawi nastrój. Można ją rozszerzać o kolejne odnalezione przeboje i dołączać te wyłowione ze współczesnych propozycji. Jeśli ktoś preferuje kolekcjonowanie płyt, to żaden problem, wystarczy zamówić wybrane krążki w sklepie internetowym bez wychodzenia z domu.

Gotowanie. Podobnie, jak muzykę, każdy ma swoją ulubioną potrawę. Z rozrzewnieniem wspomina się zapach ciasta z babcinej kuchni czy aromat standardowych potraw mamy, które gościły na niedzielnym obiedzie. Czemu nie odszukać tych smaków? Każda rodzina ma jakąś tradycję kulinarną, przywołanie jej może być ciekawym wyzwaniem.

Zresztą nie trzeba się ograniczać do uświęconych tradycją potraw. Zapaleni kucharze, także amatorzy, uwielbiają możliwość eksperymentowania. Dodawanie rozmaitych przypraw, odstępstwa od standardowych przepisów, modyfikacje proporcji składników czy wzbogacanie potrawy o nowe komponenty - to wszystko stanowi „pole do popisu". Wiele satysfakcji przydaje widok osób pałaszujących przygotowane przez nas posiłki. Poza tym radość z kucharzenia wynika z posiadania demiurgicznej siły tworzenia, co daje zadowolenie tworzenia nowej jakości z rozmaitych substratów...

Robienie na drutach i szydełkowanie. Kiedyś potrafiła to robić niemal każda kobieta, dziś te umiejętności to rzadkość. Tymczasem konsumenci, chcąc się wyróżnić, chętnie poszukują ręcznie robionych części garderoby. Koronkowa bielizna z Koniakowa cieszy się dużą popularnością, a wełniane, ręcznie robione swetry osiągają wysokie ceny. Nie oznacza to oczywiście, że warto mieć takie hobby, bo może przynieść zyski, ale dlatego, że zaangażowanie się w stworzenie konfekcyjnego cacka przyniesie radość i satysfakcję.

Tworzenie kolekcji. Może to być zbiór znaczków, kartek pocztowych, czy oryginalnych zapalniczek, bądź pudełek zapałek z całego świata. To nie ma znaczenia - istota kolekcjonowania to frajda z powiększania zbioru. Trzeba wybrać coś, co do nas przemawia, uczulić rodzinę i znajomych na „wyławianie" interesujących eksponatów, poszperać w Intenecie i zostać kolekcjonerem... Jeśli wybór padnie na standardowe, kolekcjonowane przez wielu przedmioty, można liczyć na rozwinięte społeczności wymieniające się informacjami o nowych eksponatach i możliwościach nabycia czegoś upragnionego. W przypadku bardzo oryginalnych rzeczy, trzeba obszerniejszej eksploracji Internetu. Jedno jest pewne, raz rozpoczęta zbiórka, jest swoistym uzależnieniem, uwaga zostaje skupiona możliwości powiększenia swoje kolekcji.